Dziś bez szaleństw, ale za to z fajnym muralem w tle...
koszulka - Kappahl
szorty, bandamka - małe sklepiki bez nazwy
rajtki, zakolanówki, wisiorek - allegro
trampki - bazarek
zdjęcia zrobiła moja przyjaciółka Flemas :*
PS: Zachęcam do polubienia mojego profilu na facebooku - klikamy tutaj! ;)
PS: Zachęcam do polubienia mojego profilu na facebooku - klikamy tutaj! ;)
rzeczywiście tło zdjęć robi wrażenie :) uwielbiam zakolanówki :)
OdpowiedzUsuńnawet w wersji "bez szaleństw" wyglądasz fantastycznie, genialnie, zaskakująco i oryginalnie !
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje zestawy, wracają wspomnienia dawnej mnie, gdy potrafiłam iść do szkoły w sukni ślubnej mamy i zębatce od roweru na szyi :p
rozumiem, że nawet to z suknią ślubną i zębatką mam traktować jako komplement? :D
UsuńChodziło mi bardziej o fakt łamania pewnych zasad, stereotypów, tworzenia czegoś nowego.
UsuńW masie blogów gdzie pełno teraz neonów, pasteli wyłaniasz się z Ty z zupełnie innym podejściem do ubierania.
A sukienka mamy (ślubna, ale z cywilnego wiec nie żadna tam biała koronkowa kiecka, ale długa, czerowna) to w czasach braku sh była jedym z rozwiązań na trochę odmienny strój.
jesteś mega ciekawa :D obserwuję :)
OdpowiedzUsuńświetnie Ci w tej bandamce na głowie!:)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem szaleństwo jest!:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale i tak skromnie w porównaniu do poprzednich zestawów ;)
Usuńpozdrawiam również :)
dziękuję za wszystkie komplimenty, strasznie miło się je czyta :)
OdpowiedzUsuńodważnie, ale w pozytywnym sensie :) Masz świetny styl! :)
OdpowiedzUsuńtło do pozazdroszczenia i jestes bardzo oryginalna!
OdpowiedzUsuń:)
ja kiedyś miałam sezon na te najciemniejsze cienie :D ale na szczęście za dużo ich nie kładłam to aż tak nie straszyłam :D
OdpowiedzUsuńwisiorek ! zakochałam się - uwielbiam kicie :)
OdpowiedzUsuńciekawy zestaw :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy zestaw:) swietne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńzapraszam na Konkus:)
http://magdalenamarszalik.blogspot.com
fajne te rajtki:) Mur ekstra
OdpowiedzUsuńjestem zapaczony *_* ale pamietaj ze masz beznadziejne tatuaże...i ten ryj o k**** xDDD :*
OdpowiedzUsuńno ja wiem, schrzanili mi życie maszynką do tatuażu!!! :D
Usuń[*] i te oklepane wzory.... xd
Usuńnieeeeeeeeee, że oklepane wzory to Oleszczuk pisał o tej krytycznej dziewoi :D
Usuńno właśnie myślałam, że dobrałam bieliznę do spodni, bo owe są jasnoróżowe, a biustonosz jasnofioletowy, ale już któraś z kolei osoba zwraca mi na to uwagę i obiecuję się poprawić. przypinasz jakoś z tyłu głowy bandamę? mi zawsze jakoś dziwnie się zsuwa i nie wiem jak to rozegrać. :)
OdpowiedzUsuńtak, 2-3 wsuwki wpięte od góry załatwiają sprawę ;)
Usuńjak zawsze ciekawie;)
OdpowiedzUsuńzapraszam:)
http://vixen1990.blogspot.com/
też mam takie podejście do mody:D nie można jej traktować śmiertelnie poważnie;)
OdpowiedzUsuńa w taki zwariowany zestaw chętnie bym się ubrała, gdybym miała ciut mniej lat;)
wyglądasz odjazdowo!!!
jaki czaderski mural!!!!
OdpowiedzUsuńŚciskam, Lona
uwielbiam pozytywnie zakręconych ludzi :)))
OdpowiedzUsuńbuziaki :***
Świetny mur ;P
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądasz
świetną masz tą chustkę na głowie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny Outfit ! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuje za komentarz i odwiedzenie mojego Bloga ; ))
oczywiście w wolnym czasie zapraszam jeszcze, a ja Obserwuję !
Fajne szorty :)
OdpowiedzUsuńtakie dość zwykłe, dlatego je lubię, bo można je zestawiać na całe mnóstwo sposobów :)
UsuńBardzo mi się podoba ta stylizacja, wyglądasz świetnie ^^
OdpowiedzUsuńświetna bandamka :) ja mam jakąś dziwną głowę bo nawet wsuwki nie pomagają i zawsze mi zjeżdża z głowy ;) świetnie wyglądasz, murek też nieźle ale zdecydowanie go przyćmiłaś ;))
OdpowiedzUsuńnaszyjnik z kotem- cudo! *.*
podoba mi sie koszulka w paski;)
OdpowiedzUsuńP.S. dodaje do obserwowanych i nie wiem dlaczego tak pozno ;)
mural jest fantastyczny, poza tym lubię takie proste koszulki
OdpowiedzUsuń