STYLOWNIA znajduje się kilka kroków od Dworca PKP, na początku ul. Kołłątaja. Ze względu na duże witryny z flagą brytyjską, trudno go przegapić ;)
Można podjechać tam tramwajami: 2, 8, 9, 11, 15, 0P, 0L.
Co?
Jak już powiedziałam, jest to mój drugi ulubiony lumpeks (zaraz po TYM), więc jasne, że można znaleźć tam naprawdę dużo świetnych rzeczy w bardzo fajnych cenach. Większość ubrań wisi na wieszakach i czasem trzeba trochę poszukać, ale na pewno warto, bo kiedy by się tam nie poszło (tak wynika przynajmniej z moich doświadczeń), można znaleźć bardzo fajne sukienki, koszulki, koszule, swetry, a nawet torebki, choć z tymi ostatnimi to raczej łut szczęścia. Są też buty, choć na te nie zwracałam uwagi (jest tylko jeden lumpeks, w którym czasem się skuszę na buty, ale o nim innym razem), więc nie wiem, czy coś tam fajnego znajdziecie.
Rozmiary są bardzo różne, dużo jest też mniejszych i średnich, więc spokojnie każdy może coś dla siebie wyszukać.
Za ile?
Ceny nie są wygórowane, zaczynają się od kilku złotych, za które można kupić naprawdę przyzwoity ciuch (ja np. kupiłam za 9 zł kaszmirowy sweter). Poza tym system sprzedaży macie "wypisany" na szybie, więc wszystko jest jasne:
Kiedy?
W dni powszednie od 9-tej do 18-tej, zaś w sobotę do 14-tej. Wymiana towaru, jak widać powyżej, w poniedziałki.
PS. Jeśli macie na oku jakieś fajne lumpeksy (byle we Wrocławiu!), albo właśnie takie, do których już nigdy nie wejdziecie, to fajnie jakbyście dali znać w komentarzu. W końcu jakoś muszę uzbierać tą setkę ;)
ten sam lumpeks jest w moim rodzinnym mieście, ale nigdy nie udało mi się tam znaleźć coś naprawdę fajnego:(
OdpowiedzUsuńVividness
Dziękuję za fajny cykl o lumpeksach, serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńlubię takie lumpeksy! właśnie się u mnie zaczną wyprzedaże w lumpach to się ruszę:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA radzę Ci zwrócić szczególną uwagę na buty, ostatnio były tam świetne botki z New Looka - o ile się nie mylę - ale niestety rozmiar 38!
OdpowiedzUsuńKurczę, tam mnie jeszcze nie było! :D
OdpowiedzUsuńdzięki za info ;) jak będę we Wrocławiu to wpadnę tam
OdpowiedzUsuńtego miejsca jeszcze nie odwiedziłam :D
OdpowiedzUsuńa trochę ich już we Wrocławiu obczaiłam... to będzie mój kolejny cel!
Stylownia jest też na placu Legionów, prawda?:)
OdpowiedzUsuńtak, jest nawet napisane na szybie :P ale ja tam nigdy nie byłam
UsuńStylownia jest również na Placu Legionów jest dużo lepsza od tej na Kołłątaja ;) Musisz koniecznie ją odwiedzić, dostawy mają w środy.
OdpowiedzUsuńA oto lista lumpków, które również polecam odwiedzić:
- SH na Pl. Grunwaldzkim obok Biedronki - mają boskie sukienki i dużo fajnych innych rzeczy ;) odzież na wagę
- nowość we Wro - lumpeks i kawiarnia w jednym - Laboutiq Cafe na Grodzkiej koło Uniwersytetu - https://www.facebook.com/pages/Laboutiq-Cafe/235529816583730?ref=ts&fref=ts (stronka na fb)
- I <3 London na Dubois na przeciwko Koli i obok też jest jeszcze jeden SH, ale nie znam nazwy(chyba sieciówka i mają odzież na wagę - fajny). Natomiast w tym I <3 London są strasznie wielkie ceny(buty za 90 zł!! i droższe), ale rzeczy są piękne i wystrój sklepu też pozytywnie zaskakuje, chociaż nigdy już tam nie zajrzę ze względu na te ceny. Aż głupio było mi pytać, czy aby na pewno używane rzeczy kosztują po kilkadziesiąt złotych ;) Nie wiem kto tam kupuje... albo może ja źle popatrzyłam i te rzeczy są tańsze. Niestety nie wiem jaki tam jest system sprzedaży
- sieciówki Jomo: Zawalna 13A, Chociebuska 11, Braniborska 70, Ślężna 185 S-1 http://jomo.com.pl/ - tutaj strona internetowa ;) Duże SH, podzielone na 2 części - A i B. Rzeczy są wycenione i po jednej stronie zawsze jest inny system sprzedaży niż po drugiej.
łał, dzięki za wyczerpujące info, na pewno sprawdzę te lumpeksy, jak będę miała czas :)
UsuńWitam jesten klientką Stylowni na Kołłątaja we Wrocławiu i bardzo jest nie miła a wręcz arogancka p.Zosia nie to co p.Agnieszka jak pracowała zawsze doradzila a przede wszystkim była miła dla klientów.
OdpowiedzUsuńheloł, no faktycznie, w Stylowni na Kołłataja jest taki wredny babsztyl. Chodzi za klientkami, jest bardzo niemiła jak koś pyta o cenę, bo nie wie, że waga kontrolna jest. obserwuje, co kto kupuje i zdarza sie jej komentować.
OdpowiedzUsuńStylownia jest ok, ale oni maja troche jak dla mnie gorszy sort chociaz ceny sa dosc dobre. Moim natomiast ulubionym sklepem jest studio M1 na zelaznej (po drugiej stronie Robana). Towar ladny i czesto maja markowe rzeczy. Nie wiem w jakie dni maja dostawy, ale jak jestem w poblizu to zawsze tam zagladam i zawsze cos kupie :). Polecam ten sklep jak i rowniez stylownie bo i tam swego czasu kupowalam,
OdpowiedzUsuńW M1 ubrania są cały czas te same , wymieniane od czasu do czasu na te, które były wcześniej.Mieszkam w pobliżu i kiedyś zaglądałam , teraz już mi się nie chce tracić czasu
OdpowiedzUsuńLudzie nie maja pojecia czym jest sh i po co sie tam chodzi.To nie lata 90-te gdzie rzucano sie na wszystko co zagraniczne.Teraz stawia sie na oryginalnosc,lepsza jakosc,bo niestety nasze galeriane bluzeczki po jednym praniu szmata.Jak ktos zachwala sieciowki to chyba rozumu nie ma.Obojetnie jakie,Stylownia ,Roban....Na Legionow w dzien przyjecia towaru same handlary spod Mlyna i to co sie tam dzieje to z szperaniem za perelkami nie ma nic wspolnego,a towar slaby.Male sklepy maja inna filozofie,towar drozszy ale duzo lepszej jakosci i ladniejszy.Minus,brak wymian tylko dokladanie.Ja polecam maly butik na Powstancow Twoj Styl i na Sw Antoniego.-stylowe rzeczy.
OdpowiedzUsuńo, dzięki za polecenie lumpeksów, na pewno tam zajrzę.
Usuńco do pojęcia o celu chodzenia do lumpeksów, to myślę, że tu wielkiej filozofii nie ma - człowiek chodzi tam, żeby się tanio ubrać i tyle. Oczywiście, są lumpeksy lepsze i gorsze. W każdym można trafić na coś fajnego, tylko w tych lepszych częściej. W Stylowni na Kołłątaja (bo tylko do tej zaglądam) kupiłam np. za 3 zł nowe skórzane półbuty, które z miejsca stały się moimi ulubionymi, więc myślę, że nie ma co generalizować, bo jak ktoś umie szukać i wie, w jaki dzień przyjść do sh, to zawsze coś znajdzie.
Ktos tu dobrze napisal, ze sieciowki opanowane sa przez handlary a ja sie dziwie jak taki badziewiany t
OdpowiedzUsuńowar znajduje nabywce??? Ja Polecam male sklepiki gdzie jest w miare czysto i towar pomimo ciutke wyzszych cen jest o wiele lepszy
W stylowni i owszem można coś fajnego trafić ale w dniu dostawy, później jak już Panie które handlują tym towarem dalej, wszystko przebiorą to nic ciekawego nie zostaje i trzeba się na prawdę mocno napracować żeby coś znaleźć. Ostatnio w swoich poszukiwaniach czegoś "nowego" trafiłam na super lumpeks na ul.łęczyckiej na przeciwko ZUS-u (ul.Litomska). Jest czynny od nie dawna. Jest miło ciepło i pachnąco a Pani Małgosia wie dokładnie co gdzie wisi i zawsze służy radą w nie narzucający się sposób. Trafiłam tam perełki a odzież nie sprawia wrażenia używanej. Wszystko wyprasowane i wywieszone. A miłym zaskoczeniem był gratis w postaci ekologicznego ręcznie robionego mydełka za zakupy powyżej 100 zł. Poza tym takiego "szmateksu" z takim wystrojem nie ma u nas we Wrocławiu. Polecam!!!!!!!
OdpowiedzUsuńdzięki za cynk, zajrzę tam kiedyś :)
UsuńJa polecam lumpex na Oławskiej. Nie wiem od kiedy istnieje, ale jest to jeden z nielicznych, w którym się nie męczę:) Wszystko jest poukładane. W dniu dostawe trochę drogo ale ubrania porządne. A jak ktoś tak ja nie zawsze ma czas na latanie po sklepach to polecam lumpex on line mojej koleżanki www.buythesecond.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMają stylizacje z markowych ubrań do kupienia, można też odebrać osobiście we Wrocławiu w centrum.
Fajny lumpeks jest przy hali strzegomskiej, malutki, ale mają ładne ciuszki, dużo rzeczy z metkami niestety nie wiem jak się nazywa.
OdpowiedzUsuńhej, mam pytanko, co oznacza wymiana towaru? tzn w jomo jest w srode i nie wiem czy oplaca sie isc czy nie. z gory dziekuje za odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńTo znaczy, że stary towar jest wymieniany na nowy albo że nowy jest dorzucany i masz większy wybór, jednak zazwyczaj w ten dzień, gdy jest nowy towar, to jest najdrożej
UsuńJest nowy lumpeks na Traugutta 139( albo 137 :P), naprzeciwko alior banku, bardzo dużo ciuchów, są perełki, ale trzeba się naszukać :) dostawa w poniedziałek
OdpowiedzUsuńFajny lumpeksik przy hotelu monopol tylko szkoda że te handlary wykupują wszystko co najlepsze
OdpowiedzUsuń