Coby była jasność, ten wpis służy li i jedynie temu aby pochwalić się nową kiecunią wyszperaną niedawno na lumpie (więc nie marudzić na jakość zdjęć!). A co! Mogą mieć inne blogery wpisy "new in", to i ja nie omieszkam się chwalić! ;)
sukienka - C&A (lumpeks) | biker boots - Wojas | pieszczocha - allegro | bransoletka z ćwiekami - katherine.pl
PS. Wpis z cyklu "szatniarko, zainspiruj się książką" będzie wyjątkowo jutro... ale będzie! ;)
ładna kiecka, ale najwięcej uroku dodają jej dodatki, taka kropka nad i, i mam na myśli tu ćwieki na bucziszach i bransoletkach
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajna szmizjerka, kiedyś często w takich chodziłam też :)
OdpowiedzUsuńJest się czym chwalić, zaprawdę zacna kieca :)
OdpowiedzUsuńJesteś żołnierką! :D Super sukienka, świetnie na Tobie leży :)
OdpowiedzUsuńa wiesz, że jak ja przymierzyłam tą sukienkę, to pomyślałam "jeszcze tylko czapki policyjnej mi brakuje" :D
Usuńsuper jest ta kiecka !
OdpowiedzUsuńi buty też
:)
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)