Szatniarko, zainspiruj się książką! vol. 9

Czy w deszczowy dzień da się wyglądać szykownie/trendy/sexy/(tu wpisz własny fajny epitet)? Hę? Gdy woda kapie Ci w kołnierz, lawirujesz wężykiem między kałużami, a włosy luźno rozpuszczone, oczywiście bez czapki, żeby nie zniszczyła fryzury, właśnie oklapły i przypominasz zmokłą kurę?

Hm, chyba właśnie sobie odpowiedziałam.

Jeżeli nie masz własnego samochodu (najlepiej z szoferem) albo nie stać Cię, żeby zawsze podczas takiej pogody wozić się po mieście taksą, cóż, to se ne da! Z doświadczenia mego (ale ja jestem blogerką iście niemodową, więc może się nie znam albo co ;) wynika, że trzeba taką pogodę zwyczajnie wziąć na klatę, zainwestować w dobre wodoodporne kosmetyki, żeby mimo wszystko namalować sobie twarz i wyglądać jak człowiek, włosy zawinąć w kok i myk! pod czapkę lub kaptur... Nie da się wyglądać szykownie/trendy/sexy/(tu wpisz własny fajny epitet), ale może uda się zachować godność i wyglądać jak... człowiek? Spróbujmy. 

W stroju, który zamierzam Wam zaproponować, można śmigać swobodnie, nie przejmując się kałużami i błockiem, gdzie tylko dusza zapragnie. Nawet po chaszczach, krzaczorach i... czym tam bądź. Jak Koralina. Ba! Strój zaproponowany przez małą Jonesównę, będzie nie tylko spełniał funkcje praktyczne, ale również, całkiem całkiem, estetyczne. W tych kolorach na pewno damy się zauważyć (chyba, że w taką ciapowatą zimną mokrą pogodę pragniecie się ukryć przed światem... ale wtedy lepiej w ogóle nie wychodźcie z domu!).

1 - Wallis | 2 - allegro | 3 - Alison White | 4 - Hunter | 5 - Zara | 6 - H&M