Grudniowe migawki

1 - "korektor do zadań specjalnych", faktycznie działa cuda, recenzja wkrótce ;)
2 - to nieprawda, że pieniądze szczęścia nie dają, bo można za nie kupić kawusię! karmelowa najlepsza na świecie!
3 - odświeżony kolor i od razu +100 do samopoczucia

1 - jak każdy szanujący się instagramowicz, od czasu do czasu cykam sobie słitaśne samojebki
2 - zmyliła mnie ta truskawka! ruski tytoń w cholerę mocny!
3 - ponieważ byłam niegrzeczna, sama sobie musiałam być Mikołajem

1 - w tym roku też musiałam się wydurniać w "trudnych sprawach", niezły ubaw, polecam :D
2 - moje najcenniejsze futra
3 - po co komu dziecko, jak można mieć kota?

1 - najlepsza na świecie pizza mego wyrobu, połowa z ananasem, oczywiście, najlepsza!
2 - ponieważ szukam pracy od nowego roku, takie oto lektury sponsorują w tym miesiącu moje drzemki
3 - przyczajony tygrys, ukryty kot!

1 - pierwszy świąteczny prezent, słodkości - najlepiej!
2 - sama słodycz (z kotałki, oczywiście, bo ja bez makijażu to taka średnia słodycz :D)
3 - grubas czuje się zbyt dorosły, żeby się do mnie tulić z rana, więc robię to za niego :D

1 - słodkości mego wyrobu jako mini-prezenty dla dziewczyn z pracy (same słodkości były mało fotogeniczne, dlatego focia już opakowanych)
2 - a tu z kolei słodkości otrzymane w pracy w zamian (te, które się ostały :D) ;)
3 - prze-totalnie-piękny anti-eyebrow mojej siostry. mom, please!

1 - prezeeeeenty! 
2 - dzieciaki dostały zabawki, ale to ja miałam z nich największą radochę :D
3 - święta panienka z dzieciątkiem :D

Zapraszam do obserwowania na bieżąco na instagramie;)