Darujmy sobie gadanie, że buty do biegania mają spełniać przede wszystkim praktyczną funkcję. Wszyscy doskonale wiemy, że to bzdura. But to but, on MUSI dobrze wyglądać! A o butach tuptaczych mówi się, że ładnych znaleźć nie sposób. Dziś obalam ten mit. Oto moje 6 argumentów:
Wszystkie powyższe modele są dostępne w sklepie Zalando, gdzie do 4-ego maja można je (i wiele wiele innych zresztą!) kupić z rabatem 10% (korzystając z kodu rabatowego na stronie FlipIt).
wpis jest wynikiem współpracy z portalem FlipIt
________________________
Podoba Ci się wpis? Polub mnie na Facebooku lub zaobserwuj na Bloglovin!
buty do biegania może i mogą być ładne, ale wciąż na swój specyficzny biegowy sposób ładne :P
OdpowiedzUsuńwiem, że to rzecz gustu, ale to ostatnie to w ogóle nie są ładne ani nawet nie wyglądają jakby były do biegania. chociaż może na nodze jakoś lepiej by się prezentowały.
mnie się podobają, są bardzo proste, a do tego takie dość toporne, co akurat lubię w adidasach.do biegania raczej się nadają, mają może cieńszą podeszwę na pięcie niż pozostałe modele tu pokazane (choć i tak dość grubą), ale przecież różne są stopnie amortyzacji w butach, nie wszystkie są przeznaczone do biegania po twardej powierzchni ;)
Usuńno właśnie chyba chodzi o tę toporność. mnie właśnie tak średnio to odpowiada.
Usuńaj! wszystkie bym wzięła :)
OdpowiedzUsuń