Blogger templates


...KATEGORIE:.......DIY.......KULINARNIE....... KULTURA I SZTUKA.......LUMPEKSY.......MODA.......MOIM ZDANIEM.......ZDROWIE I URODA..

piątek, 17 października 2014

DIYnspiracje #26

DIYnspiracje to cotygodniowy cykl, w którym co piątek podsuwam Wam 5 ciekawych i inspirujących propozycji na własnoręcznie wykonane (lub przerobione) przedmioty, ewentualnie własny prywatny tutorial. Poprzednie wpisy z tej serii znajdziecie TUTAJ

Elegancka wieczorowa kopertówka może powstać z połączenia takiej najzwyklejszej klasycznej torebki i... naszyjnika! Pomysł w swej prostocie genialny, wykonanie jeszcze łatwiejsze (ale w razie problemów tutorial macie TU).


Filcowy naszyjnik ciekawie wzbogaci stylizację z prostym jednokolorowym swetrem.  Jego wykonanie to też żadna filozofia - sprawdźcie TUTAJ.


Drewniany wieszak na klucze (czy inne pierdoły) to świetny przykład upcyclingu, a do tego jak oryginalnie wygląda! Wydaje mi się, że idealnie wręcz wpasowałby się w jednolity kolorystycznie (najlepiej biały lub jakiś inny jasny) przedpokój.


Patchworkowe poduszki na krzesła to dobry sposób na zużycie pozostałych resztek materiałów. Ładnie też urozmaici wystrój jadalni! 


Drugie życie zabawki, czyli pomalowany dinozaur jako trzymadełko na srajtaśmę. Genialne i zabawne!


źródła zdjęć: 123, 45

________________________

Podoba Ci się wpis? Polub mnie na Facebooku,  obserwuj na Bloglovin lub Twitterze!

6 komentarzy:

  1. Jeszcze w ten weekend przeszukam pudła na strychu. Może znajdę dinozaura... :D WOW! Chce takiego w swoim kiblu :D

    OdpowiedzUsuń
  2. "Trzymadełko na srajtaśmę" mnie rozwaliło. :D

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. super inspiracje

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion
    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że nie tylko mi do gustu przypadło "trzymadełko na srajtaśmę" - jak gustownie nazwała smoka Angelika ^^ Młodszy brat ma trzy takie smoki, czuję, że przy najbliższych odwiedzinach muszę mu jednego zwędzić (trzy ma to się nie połapie) :P Ale ja go pomaluję na... różowo :D A co, jak już szaleć to na całego :)

    OdpowiedzUsuń