czyli małe co nieco dla wegańskich łasuchów.
to, oczywiście, nie jest to ciasto, ale ja nie umiem robić ładnych zdjęć jedzeniu, niestety (a zdjęcie STĄD)
CIASTO
Składniki
25 g świeżych drożdży (1/4 kostki)
2
0,5 szklanki brązowego cukru
0,5 szklanki brązowego cukru
3 szklanki mąki
1/3 szklanki oleju
1 szklanka ciepłej wody
I akcja!
1. Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie razem z 1 łyżką mąki i 1 łyżką cukru. Mieszamy i odstawiamy przykryte ściereczką na 25 minut. W tym czasie można przygotować budyń albo, jeszcze lepiej, obejrzeć nowy odcinek serialu (kto by się tam budyniem przejmował).
2. Jak już wiemy, co nowego u dziewczyn z "2 broke girls" albo u Jess, dodajemy do naszej drożdżowej mieszanki resztę składników i wyrabiamy ciasto, które następnie... tak, zgadliście! Odstawiamy pod przykryciem na całą godzinę. Zanim ta godzina minie ogarnijcie budyń i kruszonkę - teraz poważnie mówię! (na jeszcze jeden odcinek serialu i tak starczy czasu przecież)
3. Ciepiemy ciasto na natłuszczoną albo wyłożoną papierem do pieczenia blachę, pokrywamy budyniem i kruszonką (ja pod kruszonkę daję jeszcze wiórki kokosowe, ale to nie jest konieczność).
4. Pieczemy 45-50 minut w 180 stopniach (piekarnik musi być nagrzany, gdy wsadzacie tam ciasto).
BUDYŃ
Składniki
1 opakowanie budyniu bananowego
0,5 litra mleka roślinnego
Nie ma tu żadnej filozofii - przygotowujecie budyń według instrukcji na opakowaniu.
KRUSZONKA
Składniki
Składniki
1/3 szklanki mąki
1/3 szklanki kaszy mannej
1/3 szklanki cukru brązowego
3 łyżki oleju
3 łyżki wody
Mieszamy ze sobą najpierw sypkie składniki, a potem dolewamy mokre i znów mieszamy, i już.
Smacznego, łakomczuchy!
drożdży chyba 25 gram, 25 deko do 2 i pół kostki
OdpowiedzUsuńno jasne, ale się rypłam, dzięki za zwrócenie uwagi, już zmieniam :)
Usuń◾0,5 szklanki brązowego cukru
OdpowiedzUsuńDokładnie :D
UsuńProba mikofonu. Dlaczego moje komentarze sie nie pojawiaja?
OdpowiedzUsuńAle jak to? Te, które od Ciebie dostaję, się pojawiają, innych nie ma (nawet folder ze spamem sprawdziłam) :o
OdpowiedzUsuńDobra, to zrobię dzisiaj to ciasto, bo na jutro muszę coś na pożegnanie do pracy przynieść... Oby wyszło!
OdpowiedzUsuńMniam mniam :)
OdpowiedzUsuń