Były już pomysły na śniadanie, były i na deser, a co z jakimś konkretnym posiłkiem, który dostarczy roślinożercy energii do zbawiania świata? Już podsuwam pomysły - całe 10!
A może zrobiłabyś post o kilku pomysłach na wegańskie jedzonko w podróży? Za kilka dni ruszam z partnerką na całodniową (od nadrana do nocy) wycieczkę i kompletnie nie mamy pomysłu czy można coś jeszcze ciekawego wyczarować oprócz kanapeczek.
czemu opisujesz siebie jako Wrocławiankę, skoro jesteś z Środy Śląskiej?
OdpowiedzUsuńno chyba Ty, ja mieszkam we Wrocławiu :D
UsuńA może zrobiłabyś post o kilku pomysłach na wegańskie jedzonko w podróży? Za kilka dni ruszam z partnerką na całodniową (od nadrana do nocy) wycieczkę i kompletnie nie mamy pomysłu czy można coś jeszcze ciekawego wyczarować oprócz kanapeczek.
OdpowiedzUsuńJest to jakiś pomysł, postaram się zrobić, ale jeśli przed waszą wycieczką nie zdążę, to zapytajcie na wegańskiej grupie wsparcia na fejsbuku :)
Usuńsuper
OdpowiedzUsuńMyślałam, że znajdę tu naprawdę dobre przepisy na obiady a tutaj tylko: mąka i ziemniory ;-P
OdpowiedzUsuńNatka
A chili? A zupy? Zreszta co chcesz od ziemniorow i maki? To wegle sa, energie dajo :P
Usuń