haha, wcale nie tajemnicza, kilka notek temu odpisywałam komuś w komentarzach - jestem freelancerką-blogerką :D prowadzę tematyczne blogi zapleczowe, piszę teksty pod pozycjonowanie stron i takie tam ;)
Tak to prawda, że teraz kultury u ludzi ze świecą szukać, samej kultury, a co dopiero żeby człowiek był jeszcze na dodatek miły. Ale ja tak szczerze nie wymagam żeby ludzie byli jakoś specjalnie mili, bo na to się i tak nie zanosi, ale wymagam od ludzi podstawowej kultury, a z tym no niestety w tych czasach ciężko.
"Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie..."
OdpowiedzUsuńMoże Mortysia była dla kogoś nie miła i wróciło? ;)
Przeproś starego bo w nocy przyjdzie!
OdpowiedzUsuńyyy ZAMELDUJ KONIOWI!
UsuńDoigrała się! Koń i stary w odwiedzinach!
OdpowiedzUsuńGdzie pracujesz?;) taka tajemnicza jestes ;) super tekst
OdpowiedzUsuńhaha, wcale nie tajemnicza, kilka notek temu odpisywałam komuś w komentarzach - jestem freelancerką-blogerką :D prowadzę tematyczne blogi zapleczowe, piszę teksty pod pozycjonowanie stron i takie tam ;)
UsuńFajna praca:D
UsuńAno fajna, w końcu robię coś, co naprawdę bardzo lubię i w czym się odnajduję ;)
UsuńNo niestety tak to dziś wygląda, że wystarczy jedno paskudna osoba, którą spotkamy i dzień do dupy.
OdpowiedzUsuńTak to prawda, że teraz kultury u ludzi ze świecą szukać, samej kultury, a co dopiero żeby człowiek był jeszcze na dodatek miły. Ale ja tak szczerze nie wymagam żeby ludzie byli jakoś specjalnie mili, bo na to się i tak nie zanosi, ale wymagam od ludzi podstawowej kultury, a z tym no niestety w tych czasach ciężko.
OdpowiedzUsuńJa dobrze rozumiem niemiłość pań sklepowych - tkwią w niechcianym przez siebie schemacie, co odbija się na klientach...
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Zwłaszcza, że czasami tak niewiele potrzeba, żeby komuś umilić albo zepsuć cały dzień.
OdpowiedzUsuń