Blogger templates


...KATEGORIE:.......DIY.......KULINARNIE....... KULTURA I SZTUKA.......LUMPEKSY.......MODA.......MOIM ZDANIEM.......ZDROWIE I URODA..

środa, 25 września 2013

Jesienny przydatnik

Jesień, jak zwykle, zjawiła się na czas (w przeciwieństwie do wiosny, na którą zawsze trzeba przecież tak dłuuuugo czekać), przez nikogo nieproszona. Narzekanie na upały płynnie przeszło w narzekanie na zimno, deszcz, ciapę i co tam jeszcze. Tylko czekać, a na facebooku pojawią się pierwsze żale na temat jesiennej depresji... A może możemy coś zrobić, aby im zapobiec? Podobno ten, kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, nie wiedział, gdzie iść na zakupy (ja wiem! do księgarni!)... Może więc kilka fajnych cieszących oko gadżetów uprzyjemni nam, choć trochę, ten niezbyt przyjemny czas, gdy nie chce się wychylać nosa spod kołdry, a co dopiero z domu? 

Oto kilka moich propozycji rzeczy, które sama chętnie bym przygarnęła z pocałowaniem ręki ;)

Czy też tak macie, że jesienią izolujecie się od ludzi? Ja najchętniej siedziałabym w domu, odgrodzona od świata ciepłym kocem, murem obronnym z książek i samouzupełniającym  się dzbankiem kakao na wyciągnięcie ręki. Tak, jesień to w mojej wyobraźni zdecydowanie czas spania, drzemania, kompulsywnego pochłaniania książek i notorycznego rozgrzewania się gorącym napojem. Gdy za oknem ziąb i plucha, dobrze takie małe rytuały sobie urozmaicić. Zamiast zwykłego szaroburego koca (choć ja akurat już w sierpniu zaopatrzyłam się w czadowy milutki koc w zebrę, z rękawami i kieszenią w dodatku!) możemy na ten przykład zaszaleć i wbić się w szalony śpiwór (1 - geogum.com). Wygląda na cieplutki, a i przy okazji mamy wymówkę dla wszystkiego, czego wymaga od nas życie - "nie mogę, jestem we wnętrzu niedźwiedzia, sorry". 
Fotel z półkami na książki (2 - projektanci He Mu i Zhang Qian) zaś to idealne rozwiązanie dla niezdecydowanych i chcących mieć zawsze pod ręką (dosłownie!) swoje ulubione pozycje. Rzecz jasna, do książki najlepiej sobie coś popijać, jesienią proponuję gorącą białą herbatę lub cudowne słodkie kakao! Ale nawet tak pyszny napój jak kakao może nam sprawiać dużo więcej frajdy (nie wiem, czy to możliwe, ale fakt, że nigdy takiego kubka nie miałam, więc tylko snuję podejrzenia ;), gdy wynurza się z niego głowa T-Rexa (3 - fab.com)! A jeśli jednak wybieramy herbatę, zaparzaczka w kształcie małpki (4 - totsy.com) może podkówkę na naszych pysiach zmienić w uśmiech, myślę, że nawet w te zimne okropne poranki, gdy jedyne o czym człowiek myśli, to ciepłe, dopiero co porzucone, łóżko... 


Nie tylko w domu możemy sobie uprzyjemniać zwykłe czynności takimi bajerami. Gdy już w końcu zmusimy się, aby wyściubić nos z domu, zamiast ciągnąć do najbliższego automatu z kawą niczym zombie, sprawmy sobie ładny kubek termiczny z ulubionym motywem (5 - empik.com). Jeśli wybierzecie ten z Elvisem (6 - kawatopodstawa.pl), do kompletu możecie wrzucić sobie również cudownym głos tego pana na mp3. A jak już mowa o mp3 - cieplutkie słuchawko-nauszniki to też niezła jesienno-zimowa idea. Zwłaszcza takie z kocimi uszami (7 - uncommongoods.com) i to ręcznie dziergane. No, kto by się nie skusił? :D

Ostatnia rzecz. Temat nieprzyjemny, ja wiem, ale przy okazji bajerowania Wam o jesienie, nie sposób go uniknąć. To zjawisko pogodowe, którego nazwy nie chcemy wymawiać, nie będzie nam straszne, gdy sprawimy sobie ciekawy parasol. Najlepiej taki obronny (8, 10, 11 - fab.com, 9 - coolstuffexpress.com)! Hadzia, raz-dwa i deszcz z podkulonym ogonem ucieknie, gdzie pieprz rośnie! ;)


8 komentarzy:

  1. jakie świetne gadżety,sama bym przygarnęła kilka z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śpiwór i słuchawki genialne! ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam jesien, posiedziec na kanapie z kubkiem cieplejherbaty ;D :)

    co powiesz na wzajemna obserwacje?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kubek z Godzillą w środku poproszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aww, fotel z książkami jest idealny, bardzo by mi się przydał *__* Kubek z T-Rexem świetny, ale obawiam się, że trudny do mycia. Za to zaparzacz z małpką jest genialny :D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dinokubek mnie zniszczył, nie rozstawałabym się z nim chyba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem najlepiej Ci w kiecy i koturnach, bo masz fantastyczną figurę!

    Jeeejku a za ten niedźwiedzi śpiwór to bym się dała pokroić. I za możliwość przespania w nim całej zimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Żądam takiego śpiwora na urodziny!!! mój faworyt to jeszcze taka poduszka do spania na biurku - http://p2.biztok.pl/p2.biztok.pl/579fd0a819744703d8d4cfc339624e26.jpg :D

    OdpowiedzUsuń