Piątkowe DIYnspiracje #2

Dotychczasowe wpisy z inspiracjami DIY, które pojawiały się od czasu do czasu, zamieniłam w regularny cotygodniowy cykl! Każdego piątku mam dla Was 5 ciekawych i inspirujących propozycji na własnoręcznie wykonane (lub przerobione) przedmioty. Jest to DIY-owe mydło i powidło, czyli wszystko, co tylko wpadło mi w oko i uznałam, że jest warte podzielenia się z Wami. Poprzedni wpis znajdziecie TU.

źródło zdjęcia

1. Pudełko na pierścionki i kolczyki

Z pewnością przyda się każdej biżuteryjnej maniaczce. Wygląda uroczo i cała biżuteria jest ładnie wyeksponowana tak, że nie musimy się przekopywać w poszukiwaniu odpowiedniego pierścionka. Ja akurat tego typu ozdób mam niewiele, więc chyba zrobię sobie takie pudełeczko w wersji mini mini. Tutorial znajdziecie TUTAJ.

źródła zdjęć - 1, 2

2. Mapy jako papier ozdobny

Fajny pomysł, jeśli ma się np. dużo butów i trzyma się je w pudełkach na szafie, tak jak ja. Każde z innej parafii, średnio to wygląda. Można sobie okleić je jednakowym papierem, np. właśnie starymi mapami, i od razu + 10 do ekspozycji ;)

3. Pieczątki

Świetny i prosty pomysł nie tylko dla dzieci. Nakrętki + grubsze naklejki i voila! Można dać dzieciom do zabawy, ale można też kupić sobie farbki do ubrań i zrobić jakiś ciekawy nadruk, np. w koty! Ja na pewno skorzystam z tego pomysłu, a efekt, oczywiście, zobaczycie na moim fanpage'u lub na blogu.

źródła zdjęć - 1, 2

4. Kolorowy abażur

Uwielbiam kicz, a ten abażur jest przecież tak totalnie uroczo kiczowaty! Wygląda na pracochłonny, lecz jestem pewna, że gdy już zobaczy się efekt, to w niepamięć idą wszystkie psioczenia podczas klejenia tego. Tutorial znajdziecie TU.

5. Wazon z paska

Moim zdaniem świetnie to wygląda, a w wykonaniu jest niezwykle proste - wystarczy obciąć dół plastikowej butelki (zamiast tego może być też np. kubek po dużym jogurcie, puszki po kukurydzy czy cokolwiek Wam przyjdzie do głowy) i po prostu opleść go starym paskiem! Szkoda, że nie mogę mieć kwiatów w żadnej postaci ze względu na wszystkożerne koty, bo zaraz bym się za to cudeńko brała.