Blogger templates


...KATEGORIE:.......DIY.......KULINARNIE....... KULTURA I SZTUKA.......LUMPEKSY.......MODA.......MOIM ZDANIEM.......ZDROWIE I URODA..

wtorek, 16 września 2014

Polaków rozmowy #5

Wnoszę ze statystyk, że lubicie te moje z życia wzięte suchary, więc proszę bardzo - dziś kolejna ich porcja. Ku uciesze gawiedzi. Wszystkie poprzednie TUTAJ.

Ja (na morskim deptaku): Jakie piękne ubranko!!! Jakbym miała dziecko, to bym mu kupiła taki mundurek marynarza i od razu je w to ubrała!!! (po chwili) Dobrze dla tego dziecka, że go nie mam...


Ja: Maroko? Jaki to kraj (w sensie: w jakim kraju)?
Koleżanka: Chyba Afryka?
J: Afryka to nie kraj, tylko kontynent!!!
K: No, a Maroko to kraj!


Po ponad dwóch godzinach w pracy nie wytrzymuję:
- Mam już tego dość! Czemu nikt nie komentuje mojego nowego koloru włosów?!
- Właśnie zauważyłem, że dziś tak jakoś normalnie wyglądasz. Co Ci się stało?


Ponieważ pierwszy raz od dawien dawna zechciało mi się zrobić pełny makijaż (w tym pomalować brwi), w pracy od razu dziewczyny zaczęły to komentować:

- Od razu inna osoba, nie? Taka Angelina Jolie z brwiami!


Koleżanka: Ej, jest takie państwo jak Parugwaj?



Koleżanka: Ej, posłuchajcie mnie, no proszę Was, posłuchajcie mnie przez chwilę.

Ja: No?
Koleżanka: No przez Was zapomniałam, co chciałam powiedzieć!!!


Ja (do koleżanki): Wchodzi Kaśka do pokoju, widzi skupienie na naszych twarzach, w pokoju cisza i myśli, że pracujemy, a to tylko literaki!

Wspomniana Kaśka: No, no, jak widzę u Was skupienie, to dobrze wiem, że nie pracujecie, proszę nie robić ze mnie wariata.


Koleżanka1: Ja już ubrałam płaszcz.

Koleżanka2: A ja jeszcze w tym cienkim chodzę.
Ja: A mi się nie chciało już płaszcza z szafy wyciągać.
Koleżanka1: Ej dobra, mi tylko chodziło o to, że się już ubrałam do wyjścia i na was czekam, a tu już od razu dyskusja!


Ja: Jaki masz telefon?

Koleżanka: No ten co zawsze
J: Ale jaki?
K: Numer?
J: Nie, telefon!
K: Nokię!
J: Smartfon?
K: (parsknięcie śmiechem) To jest tak bardziej podobne do ziemniaka niż do smartfona!


Koleżanka: Mogę Ci coś powiedzieć? Mogę Ci się coś wyżalić?

Ja: No. Tylko szybko, bo chcę iść do domu.


Knucie niecnych planów w pracy:

Ja: Jak ona tupie w tych butach, jak pani kierownik, i mnie tym stresuje! Wkurza mnie to!
Koleżanka: Mnie też, urwijmy jej ten obcas!
Ja: Urwijmy jej głowę! Tak będzie skuteczniej.


Ja: Wiesz, że ona mi dzisiaj nawet "cześć" nie powiedziała?

Koleżanka: Co za wredne babsko.
J: No, teraz ja jej już nie będę mówić pierwsza!
K: Jesteś potworem!
J: Nieludzkie jest to, co chcę zrobić, prawda? Sumienia nie mam...


Ja: Co tak pyrka?
Kolega: Co? Tam na dworze?
J: Tak.
K: To takie nasze pyrkadło osiedlowe.

________________________

Podoba Ci się wpis? Polub mnie na Facebooku,  obserwuj na Bloglovin lub Twitterze!

8 komentarzy:

  1. Mi się ostatnio Maroko pojebało z Monako, pewnie stąd ta Afryka też u was :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię te dialogi, ale nie jestem pewna czy część się czasami nie dubluje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na blogu nie, ale część już była na moim fanpejczu ;)

      Usuń
  3. Nie wiem czy zauważyłas, ale chyba kot ci na klatę zwymiotował....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Borze, ten hejt jest tak słaby, że zasługuje na minutę ciszy! Następnym razem postaraj się bardziej :D

      Usuń
    2. a co to jest "Borze"? chodziło ci o Boga? wiec może "Boże"? człowiek uczy się cale życie, co nie? dobrze, że masz od kogo...

      Usuń
    3. Od boru, głuptasie. Dobrze, że masz się od kogo uczyć :*

      Usuń
  4. Bywałam u Ciebie czasami, na chwilę. Dzisiaj zatrzymałam się na dłużej. I chyba tu zostanę na stałe :)
    Mam tyle postów do nadrobienia! Ale to dobrze :) A seria Polaków rozmowy i mi przypadła do gustu - świetny poprawiacz humoru :)
    Nie wiem jaki jest Twój stosunek do wrzucania linków bloga w komentarzu, także może nie będę wrzucać.Jak będziesz chciała, sama mnie znajdziesz :)
    Pozdrawiam,
    Zapiski geocacherki

    OdpowiedzUsuń