Lubię działać, lubię zmieniać to, na co marudzę, i lubię uczyć się nowych rzeczy, więc Nowy Rok jest dla mnie taką linią startu dla kolejnych planów.
Nie jestem z tych, którzy na początku roku mówią "w tym roku schudnę, rzucę palenie i znajdę miłość życia", a po tygodniu o tych noworocznych postanowieniach już nie pamiętają i nadal żyją życiem, na które przy każdej możliwej okazji narzekają. Ja lubię działać, lubię zmieniać to, na co marudzę, i lubię uczyć się nowych rzeczy, więc Nowy Rok jest dla mnie taką linią startu dla kolejnych planów. Nie wszystkie mi wychodzą - czasem nie starczy czasu, a czasem jest to kwestia finansów (np. w zeszłym roku planowałam spełnić swe marzenie o skoku ze spadochronem i na to już nie starczyło pieniędzy, w sumie dlatego, że wybrałam tatuowanie), ale PAMIĘTAM O SWOICH PLANACH CAŁY ROK i staram się odhaczyć jak najwięcej pozycji z mojej listy. A w razie "W" przenoszę pewne punkty na rok kolejny.
Dziś chciałabym się podzielić z Wami moimi planami, postanowieniami i wyzwaniami na ten rok. Wierzę, że taka publiczna deklaracja jeszcze bardziej zmotywuje mnie do działania. Trzymajcie kciuki!
WIELKIE PLANY
- Znaleźć pracę, którą będę lubić (najlepiej na umowę o pracę!)
- Skończyć pisać książkę i ją wydać (pewnie ebook na dobry początek)
- Regularnie treningi biegania - przebiec w sumie 1000 km!
- Przebiec półmaraton
- Podróż do Pragi (w końcu!)
SKILLE
- Języki obce: podciągnąć angielski do super-biegłego poziomu albo zacząć się uczyć nowego języka (w tym przypadku ogarnąć PRZYNAJMNIEJ poziomy A1 i A2)
- Nauka szycia na maszynie
- Pogłębić swoją wiedzę w zakresie zdrowego odżywiania i leczenia naturalnymi sposobami
WYZWANIA
- Przeczytać MINIMUM 52 książki
- Zrobić sobie miesiąc naturalnych DIY kosmetyków i wtedy tylko z takich korzystać (oczywiście, opiszę to na blogu!)
- Nie wracać do palenia
- Nauczyć się rezygnować z rzeczy, które nie przynoszą mi już satysfakcji, nawet jeśli poświęciłam im już dużo czasu
- Regularnie publikować na blogu - przynajmniej 4 wpisy tygodniowo
- Wielkie porządki w garderobie - zrobić wielką wyprzedaż ubrań na allegro i stworzyć/skompletować uniwersalny minimalistyczny zestaw ubrań, butów i dodatków
- Metamorfoza roweru
SZALONE POSTANOWIENIA
Założyć firmę, już podjęłam pierwsze kroki. Nie mogłam znaleźć pracy w zawodzie, więc ją sobie dam sama :) Ponadto: maraton, publikacja i tort Sachera we Wiedniu.
OdpowiedzUsuńLilka
Trzymam kciuki, zwłaszcza za angielski i wytrwanie w niepaleniu :) A podróż do Pragi polecam!
OdpowiedzUsuńMoje noworoczne postanowienie to rzucić pracę którą lubię i jest na umowę o pracę ;) To dopiero niełatwe.
OdpowiedzUsuńA oprócz tego zrobić certyfikat z niemieckiego, przestać żreć słodycze (ale czy tak się w ogóle da?), rzucić palenie, zrobić prawko, zajść w ciążę. Co roku to samo.
Monika z tą pracą to mam tak samo, z tym, że ja już jej nie bardzo lubię, a lubiłam bardzo. , słodycze też lubię, ale po Tobie nie widać, że je jesz, co innego ja. Palisz? nigdy bym nie powiedziała. Ja rzuciłam dwa miesiące temu, czasem mnie ciągnie jeszcze.Prawko też bym chciała, ciąży nie planuję co innego mój mąż. Powodzenia
UsuńM.ortycja Tobie życzę wszystkiego dobrego w nowym roku, spełnienia zamierzonych celów. Trzymam kciuki za szalone postanowienia. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZycze spelnienia wszystkich planow! :)
OdpowiedzUsuń