Blogger templates


...KATEGORIE:.......DIY.......KULINARNIE....... KULTURA I SZTUKA.......LUMPEKSY.......MODA.......MOIM ZDANIEM.......ZDROWIE I URODA..

sobota, 29 września 2012

Szatniarko, zainspiruj się książką!

ROZWIĄZANIE KONKURSU

   Kilka dni temu na moim profilu na facebooku ogłosiłam zwycięzcę konkursu na pomysł na książkowy cykl blogowy. Najczęściej rzucaliście temat "stylizacje a la bohater ostatnio przeczytanej książki" i mimo, że pomysł mi się naprawdę podoba, to go nie wybrałam z tego prostego powodu, że chciałam aby to było coś innego niż zdjęcia stylizacji. Dlatego wybrałam pomysł Moniki, która zaproponowała, aby na podstawie czytanych przeze mnie książek opisywać modowe, jak to napisała, poczynania bohaterów. Mam w planach robić to na różne sposoby, w zależności od tego, jaką książkę akurat przeczytam, więc będzie i z jajem i na poważne... Ale żeby już nie przeciągać, zaczynamy!



SZATNIARKO, ZAINSPIRUJ SIĘ KSIĄŻKĄ!

   Kręci Cię wintydż czy inne retro? Uległaś modzie  i sprawiłaś sobie parkę? Więc z pewnością zainteresuje Cię trend, do którego chcę Cię przekonać! Będzie wymagał skompletowania garderoby na nowo, ale uwierz mi, że warto. 

   Ale do rzeczy, do rzeczy! Jeśli masz kaloszki łowcy, schowaj je, najlepiej do piwnicy! Już Ci się nie przydadzą, więc możesz je nawet wystawić na alledrogo. Nie żałuj ich, zostaną zastąpione czymś lepszym, czymś tak totalnie wintydż, że nawet hipsterzy ubierający się na śmietniku, bo lumpeksy są zbyt mainstreamowe, będą Ci zazdrościć, czymś, co będziesz mogła nosić z prawdziwą dumą zdobywcy perełek - gumofilcami Stomil Olsztyn! 
Masz to? Dobrze, a więc skupmy się na odzieży wierzchniej. Muszę Cię zmartwić, ale parka z haremu czy innej sieciówki również Ci się nie przyda. To, czego naprawdę Ci trzeba to esesmańska kurtka mundurowa. Co prawda możesz zamówić sobie taką na życzenie u krawcowej, ale najlepsza będzie jednak używana, to jest prawdziwy wintydż i styl! Nie mam pojęcia, jak ją znajdziesz, ale musisz to zrobić, jeśli chcesz wyglądać naprawdę oryginalnie i wyróżniać się wśród rzeszy klonowanych szatniarek. 
   
   Gdy zdobędziesz już kaloszki i swoją kurtkę esesmankę, reszta pójdzie z górki. Sprane wytarte dżinsy na pewno już masz, w końcu nie od wczoraj jesteś szatniarką. Tego patentu jednak na pewno nie znałaś - zamiast paska wciągnij w szlufki kawał porządnego kabla (w kolorze gumofilców, żeby zgrał się z całością outfitu!), który zawiążesz na supeł. Rozwiązanie na każdą kieszeń i rozmiar, czyż to nie superpraktyczne? Ponieważ idzie jesień i gdy tylko temperatura spada poniżej 20 stopni, każda szanująca się szatniarka przywdziewa czapkę, całość swojego outfitu dopełnij papachą , którą musisz zawinąć z pawlacza swojemu pradziadkowi. 

   Gratuluję! Twój nowy imidż gotowy, możesz pokazać go na blogu, nie zapomnij tylko zatytułować posta "Jakub Wędrowycz stajl" i podziękować Andrzejowi Pilipiukowi za inspirację ;)


PS: Ciekawa jestem, jak Wam się notka spodobała. Jeśli macie dla mnie jakieś sugestie, co mogę zmienić, piszcie śmiało :)

11 komentarzy:

  1. Dla mnie rewelacja :D I dzięki jeszcze raz, buziaków sto! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. IDEALNIE! Uwielbiam książki Pilipiuka, a w szczególności te o Jakubie! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej nieźle to wyszło ! Zapewne więcej zabawy będę miała gdy bedę znała jakąś ksiązkę. ale to też dobra motywacja do przeczytania !

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł. a zestaw z "gumofilcami" niepowtarzalny ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Opis jest fantastyczny! Mimo to troszkę brakuje mi zdjęcia modelki (tudzież modela) w tej stylizacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. hehehe bardzo fajny wpis.. Gumofilce hehe..:p ale kurtka bardzo fajna..:) choć może ten kabel to już była przesada..:p
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny wpis. więcej takich! :)
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. hahahha super pomysł!
    ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
    pozdrawiam:*,
    Ola

    OdpowiedzUsuń