Blogger templates


...KATEGORIE:.......DIY.......KULINARNIE....... KULTURA I SZTUKA.......LUMPEKSY.......MODA.......MOIM ZDANIEM.......ZDROWIE I URODA..

środa, 5 grudnia 2012

Kupuj w lumpeksach!


   Dziś dla odmiany skupię się na punkcie pierwszym mojego cudownego planu. Punktu z kupowaniem (na razie tylko do końca roku) tylko w lumpeksach trzymam się mocno i jeszcze nie miałam okazji... No dobrze, tak naprawdę to złamałam ten punkt wczoraj - kupiłam 2 czapki a la żul, ale na swoją obronę - kosztowały 2,99 zł za sztukę, czyli przyznacie sami, że były w cenach iście lumpeksowych ;) Ale wracając do tematu...

   Żeby ten punkt miał solidne oparcie w rzeczywistości, trzeba mieć na podorędziu jakiś fantastyczny lumpeks. Pamiętajcie - nie ma czegoś takiego jak brak talentu do wyszukiwania perełek. Po prostu chodzicie do złych lumpeksów, zapewne tych oferujących kiepskiej jakości szmatki dla pań w rozmiarze XXXXL. Takich jest na pęczki, podczas gdy naprawdę dobry lumpeks czasami trudno wyczaić... A potem nagle takie cudo powstaje nam pod nosem ;)
   Jeżeli chodzi o mnie, to mieszkam we Wrocławiu ponad 7 lat i dopiero kilka miesięcy temu udało mi się wyczaić ten najjedyńszy.
Lumpeks (uwielbiam to słowo w przeciwieństwie do "second handu") wszech czasów musi spełniać 3 warunki:
- blisko
- tanio
- duży wybór świetnych ciuchów
Jeżeli mieszkacie we Wrocławiu, najlepiej na Krzykach, serdecznie polecam Wam "mój" lumpeks. Ale, uwaga, nie chodźcie tam zbyt często, żeby mi nie sprzątnąć wszystkiego sprzed nosa! ;)

Ciuchland ów mieści się dosłownie 5 minut od mojego domu, na ulicy Radosnej. Jeżeli nie wiecie, gdzie to jest (to naprawdę krótka uliczka), podjedźcie pod Sky Tower (przystanek Wielka, dojeżdżają tam tramwaje 2, 6, 7, 17, 20), stańcie przy przejściu dla pieszych, plecami do Sky Tower (przejście od strony rzeźby Dalego), uliczka naprzeciwko Was, pomiędzy dwoma białymi galeriowcami, to właśnie Radosna. Lumpeks mieści się w średniej wielkości kompleksie budynków (Eko, Biedronka, Lotto itp.) naprzeciwko bazarku. Dokładnie nad punktem lotto. 

Nie ma swojej nazwy, po prostu, jak większość przybytków tego typu, jest oznaczony jako "odzież używana". Czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 9-17, w soboty 9-14. Dostawy mają bodajże w poniedziałki, a z każdym kolejnym dniem ceny są obniżane, aż do następnej dostawy.

Dorwać tam można naprawdę fajne ciuchy w bardzo rozsądnych cenach.
Ostatnio na przykład kupiłam tam płaszcz zimowy Amisu za 20 zł w przecenie -20%! 
Żeby na gadaniu się nie skończyło, pokażę Wam niektóre z rzeczy kupionych właśnie w tym lumpeksie, które już pokazywałam na blogu...



Jakość tych rzeczy jest naprawdę fajna, również tych "sieciówkowych" (powiedziałabym nawet, że jakość tych lumpeksowych ciuchów z sieciówkowymi metkami jest o wiele lepsza niż tych ze sklepów, a cena nieporównywalnie niższa!), także naprawdę polecam, jeżeli mieszkacie lub pracujecie czy/i uczycie się w pobliżu :)

Jeżeli zaś jesteście w ogóle mieszkańcami Wrocławia, zapraszam do podzielenia się w komentarzach Waszymi ulubionymi lumpeksami ;)

9 komentarzy:

  1. fajnie sporzadzona notka :) ja niestety do lumpeksow chodze rzadko, bo jak widze co tam sie wyprawia to mnie odrzuca kilka razy bylam nawet swiadkiem bojki o jakby nie patrzyl uzywane ciuchy co mnie nie przestaje dziwic ;/ :D
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  2. LUMPEKSY GÓRĄ!
    ✼ ✼ ✼ ✼ ✼
    pozdrawiam ciepło:*
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. dziś moja przyjacióła kupiła w lumpie sukienkę na swój ślub cywilny za 13 zł :) właśnie jak byłam we Wro to co mi się rzuciło w oczy to brak rzucania w oczy lumpów. W innych miastach jak tylko się wiedzie to ciuch na ciuchu. fajnie wiedzieć, że są jakieś warte uwagi i tam:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za radę. Może też tam zajrzę /mieszkam w pobliżu/,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. O, super, będę musiała sprawdzić ^^ Jestem we Wro od raptem dwóch miesięcy i jeszcze nie kojarzę żadnych fajnych lumpeksów.

    Claudia

    OdpowiedzUsuń
  6. W Krakowie też mamy kilka super-sklepów. Właśnie zaczynam szukać kreacji na imprezę sylwestrową, na pewno coś upoluję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja polecam lumpeks na Grabiszyńskiej koło Lidla - bardzo duży, ale czasem można znaleźć prawdziwe perełki. Z innej beczki - gdzie kupiłaś czapkę za 2,99? Będę wdzięczna za info.

    Pozdrawiam i zapraszam na nowego "wrocławskiego" bloga;)
    http://makingandthinking.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, że już nie bywam tak często jak kiedyś we Wrocławiu... Mieszkasz blisko mojego wujka, bywałam w Twoich okolicach :D

    OdpowiedzUsuń