Blogger templates


...KATEGORIE:.......DIY.......KULINARNIE....... KULTURA I SZTUKA.......LUMPEKSY.......MODA.......MOIM ZDANIEM.......ZDROWIE I URODA..

poniedziałek, 3 lutego 2014

100 lumpeksów: Skandynawska odzież używana

Ten lumpeks był wielką próbą dla mego postanowienia o niekupowaniu przez rok. Dżinsy za 3 zł to przecież jak za darmo! Ale wszystko po kolei...


Gdzie?

Na ul. Twardej, bocznej Grabiszyńskiej, zaraz koło Lidla. Dojazd tramwajami 5, 11, 14, 24, 71 oraz autobusami 126 i 134 (przystanek bodajże Hutmen).

Co i za ile?
Jest to dość spory lumpeks z podziałem na odzież wycenioną oraz na wagę. Prawie wszystko wisi ładnie na wieszakach. Tylko torebki na wagę, czapki i szaliki znajdują się w koszach.
Powiem tak - jest w czym wybierać. Na dzień dobry przywitał mnie długi, bardzo zapełniony wieszak, ze spodniami (większość dżinsów) za 3 zł/szt. Trudno się było pohamować, bo były tam bardzo ładne modele, nie żadne tam dzwony czy inne marchewki. Te spodnie były w promocji, nie jest to cena regularna, ale promocje zdarzają się tu dość często. Ubrania na wagę są w stałej cenie 10 zł/kg, wycenione zaś zazwyczaj kosztują po kilkanaście zł za sztukę. Czapki i szaliki są za kilka złotych, jak również chustki (bardzo dużo i bardzo ładne), zaś krawaty po 1 zł/szt.
Prócz dżinsów, zwróciłam uwagę głównie na fajne męskie koszule i ciuszki dziecięce w dziale na wagę oraz na swetry damskie w dziale z wyceną.
Jeśli chodzi o dostawy, są one w poniedziałek i wtorek (odzież wyceniona), zaś promocje podobno (tak jest przynajmniej napisane w tymże lumpeksie) odbywają się już od środy, w piątek są największe.

Kiedy?
W dni powszednie od 9-tej do 19-tej, a w soboty do 15-tej.

7 komentarzy:

  1. Okey... mam kolejny punkt do odwiedzenia jak będę we Wro ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam wrażenie, że we Wro są same lumpy:) to stolica lumpeksów;p
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam tam kilka razy, pamiętam że kupiłam szarą bluzę z kapturem, którą miałam strasznie długo a kosztowała mnie 3 zł. Właśnie się jej pozbyłam ;-) Pamiętam też, że było tam strasznie zimno...czy tak jest teraz? pomyślałam, że wpadnę tam w tyg. ale odstrasza mnie zimno, ręce grabieją po przejrzeniu takiej ilości ciuchów, dlatego jestem zwolenniczką From London z Podwala. Zawsze jasno i ciepło, ale nie upalnie ;-)
    Natka

    OdpowiedzUsuń
  4. na popowickiej zaraz za przystankiem autobusowym jest spory lumpek - polecam do przetestowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki twojemu postowi wybrałam się tam któregoś dnia. Szału nie było, ale mąż kupił sobie fajną, flanelową koszulę w kratę a mi wpadły chinosy granatowe Boomeranga (12 albo 16 zł), 7/8 spodnie Lindexa i pastelowe żółte spodnie z Kappahla obie pary za 3 zł/szt.
    Natka

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej. Napisz recenzję Remake na stawowej. Ostatnie moje odkrycie, bylam tam kilka razy i choć jest niewielki nigdy nie wracam stamtąd na pusto :) ceny dość wysokie jak na lumpeks ale jakość super w idealnym stanie ubrania, wszystko wycenione, dostawy codziennie, pieknie poprasowane.Mało męskich dużo dziecięcych i damskich. Dziecięce posegregowane płciami i rozmiarami.. z resztą,, to Ty masz recenzować nie ja :))) dajcie namiary na podobne lumpeksy, please !! :)

    OdpowiedzUsuń