Ponieważ marzec chyli się ku końcówi, czas na podsumowanie tego miesiąca w zdjęciach. Jeśli chcecie być na bieżąco, możecie zaobserwować mnie na instagramie, zapraszam.
1 - Kocia samojebka, yes, it is!
2 - Bardzo zacna lektura, polecam, polecam, choć jeśli nie czytaliście pierwszej części, to jednak od niej zacznijcie. Aha, i wiem, że mam zajebistą pościel!
3 - Wieczorem uwielbiam planować kolejny dzień (zobaczcie wpis z moim DIY planerem projektu Design Your Life), taki mój mały rytuał.
1 - To już naprawdę wiosna, kiedy wyprowadzam koty na spacer!
2 - I kiedy pichcę domowy twarożek z sezonowymi warzywkami, mniam!
3 - Lody wpieprzam cały rok, ale to mój pierwszy na patyku, om nom nom.
1 - Na blogu już stylóweczek nie pokazuję (nie ma czasu, żeby jeszcze na zdjęcia chodzić), ale co nieco możecie zobaczyć na insta.
2 - Jestę angry berdsę! I dużym dzieciakiem, tak.
3 - I baletki też w końcu można przywdziać, najlepiej!
1 - Wymarzony Kundelek wreszcie jest mój, co się jaram!
2 - Jedyny słuszny sposób spędzania piątkowego wieczoru.
3 - Brzuszek po miesiącu biegania (oczywiście, bez wciągania i napinania)
________________________
Podoba Ci się wpis? Polub mnie na Facebooku lub zaobserwuj na Bloglovin!
za dużo słodkości :v
OdpowiedzUsuńCuuudnie kociasto :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam twoje wszystkie posty a najbardziej te artykuły 'moim zdaniem' :) bardzo miło mi się je czyta!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
anecia & roses ♥ blog
Jak ja dawno nie jadłam mleka z tubki.
OdpowiedzUsuńinspirujące :)
OdpowiedzUsuńO mleku z tuby to mogę zapomnieć, o brzuszku pomarzyć, ale chociaż baletki mam podobne heh :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam/ MojeMalinoweLove
wspaniale~
OdpowiedzUsuń❤