Blogger templates


...KATEGORIE:.......DIY.......KULINARNIE....... KULTURA I SZTUKA.......LUMPEKSY.......MODA.......MOIM ZDANIEM.......ZDROWIE I URODA..

niedziela, 7 lipca 2013

Tak brzydkie, że aż piękne!

Ładne buty dzielą się na te klasycznie piękne i na te, które budzą kontrowersje. Ponieważ ja lubię dziwactwa i odstępstwa od modowej normy, dziś skupię się na tych drugich. Mają one zazwyczaj tyle samo przeciwników, co i zwolenników, ale trudno przejść koło nich obojętnie.

Buty na słoninie, czyli creepersy - chyba najbardziej dobitny przykład brzydkich butów, które mają multum fanów, do których grona, rzecz jasna, zaliczam siebie. Niektórzy mówią o nich "buty ortopedyczne", inni śmieją się, że creepersy wyglądają gorzej niż skarpetki do sandałów czy że są to buty totalnie aseksualne. A jednak mają szerokie grono wielbicieli! Na pewno są różne powody, aby je nosić, dla mnie jednak najważniejsza jest chyba ich oryginalność, ekscentryczność, połączona z totalną wygodą.
1, 3 - Demonia | 2, 4 - T.U.K.

Sneakersy - adidasy na koturnie - te buty budziły (budzą) chyba jeszcze więcej emocji niż creepersy. Sama najpierw się krzywiłam na ich widok, aby w końcu się przekonać i sprawić sobie parę. Przeciwnicy krzyczą, że to tandeta, dziwią się, że jak to - sportowe buty + koturn? Cóż, o to właśnie się rozchodzi. Wygoda, jaką dają adidasy, idąca w parze z (często ukrytymi) koturnami, które dodają centymetrów, optycznie wydłużając przy tym nogi, sprawiły, że tak wiele dziewczyn i kobiet doceniło sneakersy.
1 - najstyl.pl | 2, 3 - sequinshoes.pl | 4 - fleq.pl

Kalosze - nie ma się co kłócić i nad czym dyskutować - kalosze są totalnie aseksualne! Ale czy kobieta zawsze ma wyglądać jak fajna dupeczka rodem z żurnalu? Nie sądzę. Czasem po prostu fajnie zrobić coś z jajem i wyglądać zwyczajnie... zabawnie. A co, jak nie fajne kalosze, doda barw szarym deszczowym dniom? W dodatku można sobie poskakać po kałużach, a to ZAWSZE sprawia frajdę! Takie granie na nosie pogodzie ;)

1 - deezee.pl | 2 - zalando.pl | 3 - ?

6 komentarzy:

  1. O ile dwie pierwsze propozycje do mnie nie przemawiają, tak krytyki kaloszy ze strony znawców nie rozumiem zupełnie. Przecież one są prze-u-ro-cze! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie dokładnie odwrotnie ;). Tzn. nie żebym hejtowała kalosze, bo bywają przydatne, ale osobiście nie przepadam i noszę tylko w sytuacjach wyjątkowych - zazwyczaj w czasie deszczu wolę przyodziać stare, dobre glany czy martensy ^^ Sneakersy początkowo mnie nie przekonywały, bo "jak to - sportowe buty + koturn?", ale dałam im szansę i uznałam, że to świetna opcja (i zaskakująco wygodna!). Za to creepersy zauroczyły mnie zanim jeszcze zrobił się na nie taki boom, patrzyłam na nie tęsknie na zagranicznych stronach, gdzie były burżujsko drogie aż w końcu przyszła na nie moda i tadam, mogłam sobie takie sprawić 3x taniej ;).

      Usuń
    2. heh, ja też marzyłam o creepersach od dawien dawna, dlatego się cieszę, że się zrobiła na nie moda, bo można je w końcu dostać w PL i to w wielu wzorach za całkiem spoko cenę ;)

      Usuń
  2. Creepersy kocham ♥ i mam te pierwsze sneakersy i są mega wygodne i świetnie się prezentują :) Dużo koleżanek mi ich zazdrościło ;)

    OdpowiedzUsuń