Przyspieszyłam ostatnio tempo czytania, by zrobić normę, którą sobie na ten rok narzuciłam (40 książek), i muszę przyznać - lubię to! Dziś więc kolejne mini-recenzje ostatnio przeczytanych książek...
M. Musierowicz, "Wnuczka do orzechów"
Kolejna już część Jeżycjady. Tym razem Borejkowie i ferajna opuszczają Poznań! Niemal cała rodzina gości u Pulpecji na wsi, gdy tymczasem Ida wpada w kłopoty. Dosłownie. Podczas biegania (dla rozładowania emocji, o ironio) spada z mostu. Znajduje ją młoda dziewczyna, Dorota Rumianek, która zabiera ją do siebie na wieś i pielęgnuje. Zachwycona dziewczyną Ida ściąga do swojego małego raju Ignasia ze złamanym sercem, z zamiarem wyswatania go z zaradną blondynką, gdy ta tymczasem... zakochuje się po uszy w tajemniczym młodym chłopaku przyuważonym w wiejskim sklepiku. To wszystko, oczywiście, ma ze sobą pewien związek, ale o tym dowiecie się z książki. Nie jest to może najlepsza część Jeżycjady (wszystkie porównuję do mojej ulubionej "Kłamczuchy" i jeszcze żadna z nią nie wygrała), ale jeśli jesteście fanami cyklu Musierowicz, to myślę, że będziecie mieli radochę z czytania. To, do czego mogę się przyczepić, to nieco za dużo opisów i za duża pochwała wsi przy jednoczesnym potępieniu miasta.
S. Chutnik, "Mama ma zawsze rację"
Cieniutki zbiór felietonów na tematy wszelakie, przede wszystkim jednak macierzyńskie. Ale nie jest to lektura jedynie dla matek! Sylwia Chutnik pisze felietony tak jakby mówiła, więc podczas czytania człowiek czuje się nieco jak podczas lekko pijackiej (bo z licznymi dygresjami) dyskusji o wszystkim i o niczym. No po prostu polecam i tyle w temacie!
G. Masterton, "Muzyka z zaświatów"
Pierwsza przeczytana przeze mnie książka Mastertona, ale z pewnością nie ostatnia!
Gideon Lake jest kompozytorem - tworzy reklamowe dżingle i muzykę do czołówek seriali. Gdy wprowadza się do właśnie zakupionego mieszkania w nowobogackiej dzielnicy, w oko wpada mu piękna sąsiadka... i tak zaczyna się koszmar. Kate, śliczna blondynka mieszkająca piętro niżej, mimo, że odwzajemnia zainteresowanie Gideona, okazuje się bardzo tajemniczą kobietą. Zaprasza go w podróż po Europie i wprowadza na skraj świata żywych i umarłych pokazując mu rzeczy, o których nie do końca wiadomo, czy naprawdę się dzieją. Co dalej? I właściwie... o co w tym wszystkim chodzi? Sami przeczytajcie, bo naprawdę warto! Książka tak działa na wyobraźnię, że zaczęłam bać się ciemnych zakamarków na mojej klatce schodowej, a na ekranizacji z pewnością bym wrzeszczała ze strachu!
W temacie książek sprawdźcie również te wpisy:
________________________
Ooo, ktoś jeszcze się nazywa Aurora :D
OdpowiedzUsuńi to bohaterka cyklu książkowego, fejm! :D
Usuń