"Palce lizać" i inne
Ponieważ musiałam uczyć się do obrony, w czerwcu nie miałam za wiele czasu na wpisy. Nie było ich więc zbyt wiele. Z cyklu "palce lizać" pojawił się tylko jeden wpis - przepis na migdałowo-owsiane kuleczki czekoladowe (polecam!).
Ponadto pojawiło się kilka wpisów na temat upcycling/DIY:
- cieszący się dużą popularnością tutorial na sandały z japonek
Z okazji Dnia Dziecka opublikowałam swoją irracjonalną listę życzeń, z której pochodzi powyższy kolaż. Zaproponowałam też kilka ciekawych lektur na wakacje, a także podzieliłam się instagramowymi migawkami z tego miesiąca. A tutaj taki bonus: możecie zobaczyć nowy kolor na moich włosach (polecam "włosowy" blog Andy'ego :))
PS. wkrótce ma zniknąć opcja obserwowania blogów na google reader, dlatego też zachęcam do polubienia mnie na facebooku, gdzie na bieżąco informuję o nowych wpisach, lub/i obserwowania mnie na bloglovin.
to miłe że o mnie wspomniałaś :*
OdpowiedzUsuńto był wspaniały czerwiec i te gołębie <3
noś grzywkę, bo dobrze Ci w niej!
OdpowiedzUsuńa czerwieni zazdroszczę, bo też mi się taka marzy. łaaadna.
te dwa zdjecia na dole to Środa Ślaska? jakos znajomo wyglada ale nie jestem pewna ;d
OdpowiedzUsuńtak
Usuń