Blogger templates


...KATEGORIE:.......DIY.......KULINARNIE....... KULTURA I SZTUKA.......LUMPEKSY.......MODA.......MOIM ZDANIEM.......ZDROWIE I URODA..

niedziela, 30 listopada 2014

Listopad w pigułce (wpisy + migawki)

No i proszę - kolejny miesiąc minął jak z piczy strzelił. Wróciła mi w końcu wena i motywacja i na blogu trochę się działo. W moim prywatnym życiu nieco mniej (praca-dom-praca-dom), ale nie można mieć wszystkiego. Dobra, bez przedłużania, zapraszam na podsumowanie listopada.

DIY


Weganizm, przepisy i kulinarne inspiracje

Ciocia Mortycja radzi

"Dla nas wielkim problemem jest co kupić bliskim w prezencie i hopla na tym punkcie nieraz dostajemy, a tu, tak naprawdę obok nas, dla ludzi jest problemem, co w ogóle do garnka wrzucić, albo to, że o jakichkolwiek prezentach to w ogóle mogą sobie jedynie pomarzyć. Zróbmy coś z tym."

Kultura i inne dobre rzeczy


"Moim zdaniem" i różnego rodzaju ciekawostki
+ Jak to jest nie kupować ubrań przez rok? - podsumowanie mego rocznego odwyku

"Wcale nie trzeba zupełnie się powstrzymywać, wyznaczać sobie deadline'u takiego odwyku i cerować zupełnie już zużyte skarpetki z uwagi na to, że przecież nie kupujemy... Wystarczy po prostu uświadomić sobie, że bez kompulsywnych zakupów można żyć (i kupować tylko wtedy, gdy coś faktycznie jest nam potrzebne)."

Głupotki

Akcje, do uczestniczenia w których zapraszam

Listopadowe migawki (@mortycja_addams)
1 - kocia miłość
2 - patrzcie jak Janusz paczy! Kto chce przytulić do serca na zawsze?
3 - kosz na pranie najlepsza miejscówa do spania, wiadomka
4 - a tu kocie centrum dowodzenia (koty z pralki rodem)

1 - wreszcie, wreszcie, wreszcie! Alicja doczekała się przyjaciela, popierzonego marcowego królika (TU się chwalę gotową dziarencją)
2 - patchworkowa rodzina tatuażowa
3 - cheers! mleko waniliowe + Soplica orzech laskowy 
4 - mój mąż jest takim samym upcyclingowym świrem (dobra, nazywajmy rzeczy po imieniu - zbieraczem) jak ja, ostatnio przytahał do domu ten oto pieniek
5 - para freaków
6 - laurka, którą dostałam na urodziny od Zuzy

1 - nastał ten czas w związku, gdy pokazałam się w śpiochach w muppety (choć Jacek i tak uznał, że to stanowczo za wcześnie, ale kto by się tam przejmował)
2 - moje książki już przeprowadzone (tu jedynie część, ale już przewiozłam wszystkie) do nowego domku
3 - pożegnanie z moim kochanym wspaniałym pokojem, który mi służył ponad 9 lat, czyli odkąd tylko przeprowadziłam się do Wrocławia
4 - łiiii, znalazłam wegańską chałwę!!!

1 - pyszny świeżo wyciśnięty sok marchewkowy, yummy!
2 - herbatkowy toast! btw. dzięki za kubek! :*
3 - ha, wreszcie znalazłam godnego zastępcę dla mego wieloletniego kubka termicznego (który zepsułam, choć wydawać się może, że nie można zepsuć kubka termicznego - a jednak! Mortysia potrafi!)
4 - szisza to ostatnio nasz (w sensie Jacka i mój) sposób na wieczorny chill, lubię to bardzo!
5 - prezent urodzinowy od mężą. Prezent, należy wspomnieć, który musiałam sobie sama zamówić i sama zapłacić!!!
6 - pierwszy od dawien dawna prawdziwy list wysłany przeze mnie (też dołączcie do akcji piszemy listy do Mieczysława)
 
1, 2 - kocia miłość
3 - drugie śniadanie mistrzów w pracy (ciekawostka: gdy tylko coś przynoszę do żarcia w pracy, to zawsze wszyscy muszą zapuścić żurawia w mój talerz!)
4 - pyszny tofurniczek zeżarty na dzisiejszej Veganmanii (świetna inicjatywa, więcej takich!)


________________________

Podoba Ci się wpis? Polub mnie na Facebooku,  obserwuj na Bloglovin lub Twitterze!

3 komentarze:

  1. Kalendarz adwentowy zdecydowanie podbił moje serducho! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam "Polaków rozmowy" i wszystkie odcinki czytam po parę razy. :D I od kiedy Cię czytam chcę pochwalić Twój genialny tatuaż na klacie - teraz przypomniałaś mi o nim wystawiając zdjęcie. ;)

    OdpowiedzUsuń